Sport w moim życiu

Diablak poskromiony

Wszystko zaczęło się w zeszłym roku podczas Triclubowego zakończenia sezonu w Kocierzy. Wystartowaliśmy w bardzo fajnym triathlonie górskim i tradycyjnie już trener zaliczył pudło i to w sumie wszystko jego wina z tym całym Diablakiem.  Po dekoracji losowane były pakiety…

Czytaj Dalej