Sport w moim życiu

Berlin, zawody pływackie i welodrom i ZERWANE WIĘZADŁO :(

W listopadzie generalnie wiele się wydarzyło a najważniejsze było zapisanie się do klubu triathlonowego. Jako że poważnie myślałem o przyszłorocznych startach w triathlonie wiedziałem, że sam nie dam rady się przygotować. Trening w końcu nie polega tylko na bezmyślnym bieganiu,…

Czytaj Dalej